Zakresu zastosowania art. 146 ust. 6 Pzp nie można rozciągać na jakiekolwiek błędy zamawiających popełnione w toku postępowań
- Szczegóły
- Opublikowano: poniedziałek, 29 luty 2016 12:20
W dniu 27.10.2015 r. Rada Ministrów przyjęła projekty ustaw przedłożone przez Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych: projekt ustawy – Prawo zamówień publicznych oraz projekt ustawy o umowach koncesji na roboty budowlane lub usługi.
Przedmiotowe projekty stanowią wdrożenie do polskiego porządku prawnego trzech dyrektyw Parlamentu Europejskiego i Rady:
Nowa ustawa – Prawo zamówień publicznych ma na celu kompleksowe uregulowanie materii zamówień publicznych oraz stworzenie mechanizmów umożliwiających najbardziej efektywne wykorzystanie środków publicznych, a także umożliwienie wykorzystania zamówień publicznych jako środka do realizacji przez państwo określonych celów i polityk (innowacyjność, walka z wykluczeniem społecznym, ochrona środowiska itp.). Ponadto, w związku z tym, że z udzielaniem zamówień publicznych wiąże się zazwyczaj wydatkowanie pieniędzy publicznych o znacznej wartości, projekt ustawy zapewnia warunki do ich skutecznego, przejrzystego i konkurencyjnego wydatkowania.
Najważniejsze regulacje przewidziane w projekcie ustawy – Prawo zamówień publicznych, związane z implementacją dyrektyw dotyczą:
Projekt ustawy Pzp wprowadza również zmiany niezwiązane z wdrożeniem dyrektyw, w zakresie:
Celem drugiego projektu ustawy opracowanego przez Prezesa Urzędu Zamówień Publicznych, tj. projektu ustawy o umowach koncesji na roboty budowlane lub usługi jest ograniczenie niepewności prawnej przy przyznawaniu koncesji oraz sprzyjanie publicznym i prywatnym inwestycjom w infrastrukturę i usługi strategiczne, przy zapewnieniu najlepszego stosunku jakości do ceny, w tym ułatwienie realizacji projektów w formule partnerstwa publiczno - prywatnego. Nowe regulacje zwiększają pewność prawa i ułatwiają wykonawcom dostęp do rynku koncesji, są ukierunkowane na zwiększenie przejrzystości i uczciwości w postępowaniach o udzielenie koncesji w szczególności poprzez ograniczenie arbitralności działań zamawiających.
Najważniejsze regulacje przewidziane w projekcie ustawy o umowach koncesji na roboty budowlane lub usługi dotyczą:
Źródło: Urząd Zamówień Publicznych
Jeśli skarga na orzeczenie Krajowej Izby Odwoławczej dotyczy wyroku wydanego w sprawie kilku połączonych do wspólnego rozpoznania odwołań, powstaje wątpliwość, czy opłata od niej powinna zostać ustalona jako pięciokrotność wpisu od jednego odwołania, czy też od każdego z odwołań, którego dotyczył zaskarżony wyrok. Zagadnienie to pojawiło się w ramach postępowania przed Sądem Okręgowym w Warszawie. Wyrok wydany przez ten sąd (sygn. akt XXIII Ga 814/15, niepublikowany) nie rozwiewa jednak powyższych wątpliwości.
W lipcu br. Sąd Okręgowy w Warszawie w ramach rozpoznania skarg na wyrok Krajowej Izby Odwoławczej analizował zagadnienie wysokości opłaty sądowej w sprawach odwołań połączonych do wspólnego rozpoznania. Do Sądu wpłynęły dwie skargi wykonawców, które dotyczyły wyroku KIO w sprawach trzech odwołań połączonych do wspólnego rozpoznania.
Wykonawcy niezadowoleni z rozstrzygnięcia KIO wnieśli - każdy w jednym piśmie (dokumencie) - skargi na rozstrzygnięcia KIO dotyczące kilku spraw zainicjowanych odrębnymi odwołaniami. Od skarg na wyrok KIO w zakresie kilku odwołań uiścili opłatę w wysokości pięciokrotności wpisu od jednego odwołania.
Powyższy sposób wyliczenia wartości wpisu od odwołania został zakwestionowany przez uczestnika postępowania skargowego, który podniósł, że każde z odwołań objęte skargą stanowiło odrębną sprawę przed KIO i zostało opatrzone odrębną sygnaturą. Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych od skargi na wyrok KIO pobiera się opłatę stałą w wysokości pięciokrotności wpisu wniesionego od odwołania w sprawie, której dotyczy skarga. Odwołania stanowiły zaś odrębne sprawy, które zostały rozpoznane łącznie na podstawie art. 189 ust. 1 ustawy Prawo zamówień publicznych.
W tym kontekście warto zwrócić uwagę, że przepisem o podobnym znaczeniu na gruncie procesu cywilnego jest art. 219 kpc, zgodnie z którym sąd może zarządzić połączenie kilku oddzielnych spraw toczących się przed nim w celu ich łącznego rozpoznania lub także rozstrzygnięcia, jeżeli są one ze sobą w związku lub mogły być objęte jednym pozwem. Na gruncie kpc nie budzi wątpliwości, że połączenie kilku oddzielnych spraw do łącznego rozpoznania nie skutkuje zwolnieniem od uiszczenia opłaty sądowej za każdą z nich. W przypadku dwóch spraw wywołanych wniesieniem odrębnych pozwów opłatę od apelacji dotyczącej wyroku wydanego po łącznym ich rozpoznaniu uiszcza się odrębnie od każdej z tych spraw.
W ocenie Sądu Najwyższego (postanowienie SN z dnia 23 października 2002 r., sygn. IV CK 1/02) połączenie spraw w trybie art. 219 kpc ma jedynie charakter techniczny i nie odbiera tym sprawom samodzielności; prowadzi wprawdzie do ich łącznego rozpoznania i może prowadzić także do ich łącznego rozstrzygnięcia w jednym orzeczeniu, jednakże z koniecznością osobnego rozstrzygnięcia każdej z połączonych spraw.
W wyroku z dnia 20 lipca 2015 r. Sąd Okręgowy w Warszawie stwierdził, że zgodnie z art. 3 ww. ustawy o kosztach opłacie podlega pismo. Pismem podlegającym opłacie były poszczególne skargi. Niezależnie zatem od tego, czy daną skargą zaskarżony został wyrok KIO wydany w postępowaniu wywołanym jednym odwołaniem, czy w większej liczbie spraw wywołanych kilkoma odwołaniami rozpoznanymi łącznie przez KIO (którym nadano różne sygnatury), od każdej skargi pobierana jest jedna opłata. Według sądu jedynie w sytuacji, w której skarżący wniósłby od każdego rozstrzygnięcia odwołania zawartego w wyroku KIO odrębną skargę, każda z nich podlegałaby odrębnej opłacie.
Taka interpretacja opiera się na rozumieniu wyrażenia „pismo” w ustawie o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w znaczeniu technicznym (jako jednego dokumentu). Powyższe stanowisko jest jednak niezgodne z dominującym w orzecznictwie stanowiskiem, iż użyte w art. 3 ww. ustawy pojęcie „pismo” należy interpretować w funkcjonalnym znaczeniu tego słowa, a więc jako czynność procesową (środek odwoławczy) sporządzoną w formie pisma procesowego, nie zaś w znaczeniu technicznym (jednego dokumentu). Taka wykładnia oznacza, że jedno pismo w znaczeniu technicznym (dokument) może obejmować kilka czynności procesowych (środków odwoławczych) dokonanych w formie pisemnej (por. postanowienie Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 14 maja 2013 r. sygn. akt III AUz 62/13; postanowienie SN z dnia 29 stycznia 2008 r., sygn. akt. II PZ 69/07; postanowienie SN z dnia 21 listopada 2007 r., sygn. akt IPZ 18/17; postanowienie SN z dnia 12 października 2007 r., sygn. akt I PZ 19/07).
W konsekwencji - w mojej ocenie - uzasadnienie zawarte w wyżej wymienionym wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie jest nielogiczne i nieprzekonujące. Sąd Okręgowy uzasadnił prawidłowość wniesienia opłaty od skargi w oderwaniu od powołanego wyżej orzecznictwa odnośnie funkcjonalnego rozumienia pojęcia pisma z art. 3 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Niestety, sprawia to, że nadal pozostaje niepewność, czy inne sądy podobnie będą ustalały wysokość opłaty od skargi na wyrok KIO, czy też ustalą opłatę w wysokości pięciokrotnego wpisu od każdej ze spraw zainicjowanych odwołaniami, w których wydano wyrok KIO i których dotyczy skarga.
Moim zdaniem, właściwa jest interpretacja, iż opłata powinna być wniesiona od każdej ze spraw, w której wniesiono odwołanie. Jeśli zatem były 3 odwołania, opłata powinna wynosić 3 x 5 x opłata od odwołania, chyba że skarga dotyczy rozstrzygnięcia wyroku KIO tylko w zakresie niektórych odwołań.
Źródło wpisu: eurozamowienia.pl
W dniu 10 lipca 2015 r. Sąd Najwyższy podjął Uchwałę w któej stwierdził, iż w razie odstąpienia przez wykonawcę od umowy o roboty budowlane, zawartej z podwykonawcą, inwestor nie ponosi odpowiedzialności na podstawie art. 647[1] § 5 k.c.
Jest to w mojej ocenie dość bezpecednsowa Uchwała i może wykrewać nowy tręd w relacjach z podwykoncami. Może równiez zaburzyć bezpieczeństwo podwykonawców biorących udział w realizacji zamówienia publicznego.
Przypomnijmy, że w dniu 24 grudnia 2013 r. weszła w życie ustawa z dnia 8 listopada 2013 r. o zmianie ustawy – Prawo zamówień publicznych (Dz. U z 2013r., poz. 1473), która wprowadziła do ustawy Pzp przepisy regulujące zagadnenie podwykonastwa. Celem tych przpisów było uregulowanie statusu podwykonawców, jak również swoiste zabezpieczenie ich przed niewypłacalnymi wykonawcami.
Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 2015 r. Sygn. III CZP 45/15
Więcej tutaj